• Najnowsze Newsy

    niedziela, 11 czerwca 2017

    Frasyniuk marzy żeby wróciło ZOMO

    Frasyniuk Mem

    Perfect w słynnej piosence śpiewał, że "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Niepokonanym". Władysław "Zawsze Bohater" Frasyniuk zdecydowanie od dłuższego czasu nie słuchał Perfectu a na pewno nie słuchał tej, konkretnej piosenki.W ten sposób nie rozumie, że po pierwsze czasy nie wymagają bicia się z policją na ulicach a po drugie policja nie bije ludzi szczególnie przed kamerami mediów, ale za nogi i ręce wynosi z manifestacji. W tym względzie nawet Putin nie jest taki tępy - choć do takich działań ma zdecydowanie większe możliwości - by wysyłać Policję, która przy włączonych kamerach nawala jak ZOMO manifestantów na ulicach, którzy nie mają broni i nie próbują bić się z policją.
    Być może Frasyniuk marzy by wróciły czasy młodości a Policja znów zamieniła się masowo w Milicję. Jest to jednak jedynie iluzja 62 letniego Frasyniuka. Dla Frasyniuka niestety, bo facet zdecydowanie marzy o ulicznych bójkach. 
    Frasyniuk zrobiłby o wiele więcej dobrego dla społeczeństwa, gdyby reagował na patologię, która pojawia się w Policji ze szczególnym wyróżnieniem dla policji wrocławskiej i dolnośląskiej, gdzie Frasyniuk ma duże, społeczne wpływy. Zamiast tego Frasyniuk postanowił łamać prawo w ramach nielegalnej manifestacji, która na dodatek próbowała zablokować funkcjonowanie legalnej manifestacji.
    Wprawdzie tzw. "nowa ustawa" PIS o zgromadzeniach publicznych jest ustawą pisaną na zamówienie polityczne {PIS przestraszył się kontrmanifestacji i ustanowił sobie prawo sprzyjające PIS manifestacjom}, ale na tym polega system demokratyczny a zwłaszcza system "dupokracji liberalnej" - obowiązujący przez całą III RP - który Frasyniuk bronił przez 25 lat życia, że przejmuje się władzę w wyborach parlamentarnych a następnie dokonuje się zmian prawa.
    Po raz kolejny okazuje się, że "dupokraci liberalni" doszli do takiego poziomu szaleństwa, iż uznają jakoby jedynymi godnymi posiadania władzy są właśnie Oni, czyli konkretne środowisko biznesowo-polityczne.
    Nie jest to jakaś wyjątkowa sytuacja wśród "dupokratów liberalnych", gdyż dokładnie z taką samą sytuacją mamy do czynienia po wyborach prezydenckich w USA. Owo szaleństwo jest również łatwo zauważalne w innych krajach zachodniej Europy.
    Punkt widzenia jak zwykle okazuje się zależny od punktu siedzenia.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    PolitycznyPEPE

    KulturowyPEPE

    SpołecznyPEPE